Wybory 2023. Poseł Tomasz Kostuś przeciwny przejęciu Grupy Azoty przez Orlen
- Przejęcie przez Orlen Zakładów Azotowych w Puławach może mieć dramatyczne skutki, to gwóźdź do trumny zarówno dla Grupy Azoty, jak i w szczególności Zakładów Azotowych Kędzierzyn-Koźle - powiedział podczas dzisiejszej (14.09) konferencji prasowej poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś.
- Sama idea, żeby powstał champion, by powstał lider, który mógłby konkurować z największymi koncernami produkującymi nawozy w Europie czy poza Europą jest dobra i słuszna. Natomiast wyciąganie zakładu w Puławach, który jest nowoczesny, w którym jest marketing, bazy klientów, patenty i linie produkcyjne, będzie obarczony dużym ryzykiem dla całej Grupy Azoty - podkreślił.
Jak przypomniał Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej, Grupa Azoty w ostatnim czasie ma trudności finansowe - jej zadłużenie przekroczyło 6 miliardów złotych. Wskazał, że doprowadziły do tego między innymi wojna na Ukrainie, wysokie ceny gazu, karuzela stanowisk i błędne decyzje.
Kandydat do Sejmu, zajmujący ostatnie miejsce na liście KO, podkreślił także, że Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle to "perła" na mapie Opolszczyzny. Zakład, który zatrudnia ponad 1500 osób. Zaznaczył, że jeśli Danielowi Obajtkowi uda się zrealizować plan, to będzie to czarny dzień dla całego Kędzierzyna-Koźla i całej Opolszczyzny. Poseł podkreślił także, że wielokrotnie jako członek sejmowej komisji gospodarki składał w tej sprawie interpelacje.
Jak przypomniał Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej, Grupa Azoty w ostatnim czasie ma trudności finansowe - jej zadłużenie przekroczyło 6 miliardów złotych. Wskazał, że doprowadziły do tego między innymi wojna na Ukrainie, wysokie ceny gazu, karuzela stanowisk i błędne decyzje.
Kandydat do Sejmu, zajmujący ostatnie miejsce na liście KO, podkreślił także, że Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle to "perła" na mapie Opolszczyzny. Zakład, który zatrudnia ponad 1500 osób. Zaznaczył, że jeśli Danielowi Obajtkowi uda się zrealizować plan, to będzie to czarny dzień dla całego Kędzierzyna-Koźla i całej Opolszczyzny. Poseł podkreślił także, że wielokrotnie jako członek sejmowej komisji gospodarki składał w tej sprawie interpelacje.