- Jesteśmy klubem z ponad 20-letnią tradycją, wywodzi się stąd wielu mistrzów. Na znak sprzeciwu postanowiliśmy zawiesić działalność - mówi Radiu Opole Michał Nowakowski, zawodnik klubu.

- Stadion tartanowy daje poważne możliwości. Każdy zawodnik ma szansę trenowania jak najlepsi w Polsce. To szansa dla Nysy, która bardzo się oddala. W tym roku awansowaliśmy do I ligi klubowej, a czujemy się odrzuceni. Są specjalne konkursy w Polskim Związku Lekkiej Atletyki, Nysa wygrała ten konkurs, to była bardzo duża szansa - przekonuje Nowakowski.

- To wydatek, którego nie udźwigniemy w tegorocznym budżecie, ale staramy się o przeniesienie pozyskanego dofinansowania na przyszły rok - wyjaśnia wiceburmistrz Nysy Aleksander Juszczyk. Jak dodaje, koszt budowy stadionu szacuje się na ok. 7 milionów 400 tysięcy zł. Dofinansowanie, na które władze mają promesę to 3 miliony zł. - Planujemy, żeby rozpocząć modernizację w 2013 roku - mówi Juszczyk.

Do tego wielowątkowego tematu - bo dodajmy, że zawodnicy zarzucają władzom, iż kosztem stadionu jest realizowana inna, budząca kontrowersje inwestycja - jeszcze wrócimy na naszej antenie.

Posłuchaj informacji:


Dorota Kłonowska (oprac. Wanda Kownacka)