Opolscy strażnicy miejscy mają już sztandar i mają... wakaty
Strażnicy miejscy z Opola od dziś pełnią służbę pod sztandarem. Ufundował go społeczny komitet, bo jak usłyszeliśmy od przewodniczącego inicjatywy - to się strażnikom po prostu należy.
Na dziś w opolskiej straży służą 64 osoby. Formacja działa całodobowo, w strukturach ma m.in. patrol EKO, który sprawdza, czym w piecach palą mieszkańcy miasta. Strażnicy obsługują również monitoring miejski. - Przeszliśmy czas, gdy w Polsce dochodziło do masowych likwidacji takich jednostek w kraju. Wtedy problemem były fotoradary, które były na stanie straży - mówi Krzysztof Maślak, komendant Straży Miejskiej w Opolu.
- Myśmy jako Opole zawsze byli przeciwni temu. To nie ta formacja, nie do tego. My mamy zupełnie inne zadania, te porządkowe, te którymi nie obciąża się policji.
Dodajmy, że dużą bolączką opolskiej straży miejskiej są braki kadrowe. Na chętnych czeka 18 wakatów.