Bójka na A4. Agresor, który wcześniej doprowadził do kolizji, ugryzł jednego z kierowców
Do niecodziennego zdarzenia doszło na krapkowickim odcinku autostrady A4. Około godziny 10:00 policja otrzymała zgłoszenie o kolizji i bójce między kierowcami.
Jak ustalili mundurowi, sprawcą całego zdarzenia było 30-letni obywatel Rumunii, mieszkający w Niemczech, który podróżował autem w kierunku Katowic. Tuż przy zjeździe na Krapkowice mężczyzna zaczął nieprawidłowo zmieniać pasy ruchu, po czym zatrzymał się na trasie i zaczął cofać. W efekcie doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym autem, prowadzonym przez 49-latka z Jeleniej Góry.
Obywatel Rumunii opuścił auto i próbował uciekać. Zatrzymali go inni kierowcy. Wtedy doszło do szarpaniny. Jak przekazała mł. asp. Ewelina Karpińska z krapkowickiej policji agresywny 30-latek ugryzł jednego z kierowców.
Mężczyzna nie był pijany, test na obecność narkotyków również nic nie wykazał. Swoje irracjonalne zachowanie tłumaczył zmęczeniem i upałem. Jak dodaje Karpińska, dostał 1500 złotych mandatu za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i 500 złotych za naruszenie ładu publicznego.
Mężczyzna, którego agresor ugryzł może dochodzić swoich praw z powództwa cywilnego.
Obywatel Rumunii opuścił auto i próbował uciekać. Zatrzymali go inni kierowcy. Wtedy doszło do szarpaniny. Jak przekazała mł. asp. Ewelina Karpińska z krapkowickiej policji agresywny 30-latek ugryzł jednego z kierowców.
Mężczyzna nie był pijany, test na obecność narkotyków również nic nie wykazał. Swoje irracjonalne zachowanie tłumaczył zmęczeniem i upałem. Jak dodaje Karpińska, dostał 1500 złotych mandatu za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i 500 złotych za naruszenie ładu publicznego.
Mężczyzna, którego agresor ugryzł może dochodzić swoich praw z powództwa cywilnego.