Miało to związek z kończącym się długim weekendem. Niestety, nadal trafiają się osoby, które wsiadają za kółko na podwójnym gazie - podkreślają policjanci z drogówki.

- Kontrole były bardzo wnikliwe - mówi podkom. Dariusz Świątczak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Przez to sito nie przeszło 29 kierowców. U nich alkomat wskazał, że są pod wpływem i zakończyli jazdę. Natychmiast stracili prawo jazdy i teraz czekają ich sprawy karne. Z taką kontrolą musi liczyć każdy, kto zostanie zatrzymany przez policję - dodał.

W Opolu badania trzeźwości przeprowadzano na DK 45 prowadzącej w stronę Krapkowic.

Blisko 1800 kierowców musiało poddać się badaniu trzeźwości w Strzelcach Opolskich. Od wczesnych godzin porannych policjanci prowadzili kontrole na drodze krajowej 94 w rejonie ul. Cementowej.

Okazało się, że 7 osób było pod wpływem alkoholu. Najwięcej, bo prawie promil, wydmuchał 56-letni kierowca osobowego opla. Jak przekazała sierż. sztab. Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich, całej siódemce zatrzymano prawo jazdy. Ich sprawą w zależności od ujawnionego poziomu alkoholu w organizmie zajmie się strzelecki sąd i prokuratura.

Dodajmy, że za jazdę pod wpływem alkoholu należy liczyć się z karą nawet do dwóch lat więzienia, minimum trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.