Czy dojdzie do likwidacji kilku sądów rejonowych w regionie?
- Trzeba spojrzeć, jak to wygląda w chwili obecnej. Powiat brzeski i gminy, które obejmujemy swoim zakresem właściwości, to także Popielów, leżący prawie pod Opolem. Jeżeli w sprawach spadkowych ludzie będą chcieli złożyć dokumenty do ksiąg wieczystych, będą musieli jechać do Nysy. Dla niektórych jest to po prostu niemożliwe - tłumaczy prezes Twardzik.
Planom resortu sprawiedliwości sprzeciwiają się policjanci, prokuratorzy, a także brzescy samorządowcy, którzy zapowiadają batalię o sąd rejonowy. - Po prostu to jest deprecjonowanie naszego powiatu. Oczywiście będziemy protestowali i pisali razem z burmistrzem i chyba wszystkimi wójtami do ministra sprawiedliwości, żeby absolutnie nie ruszał naszego sądu i żeby został tu, gdzie jest - zapowiada starosta Maciej Stefański.
Nasz reporter Maciej Stępień sprawdzał, jak zareagowali pracownicy tamtejszego sądu?
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)