Sławomir Kłosowski

(fot. Jarek Anczakowski / AFRO)

Poseł Sławomir Kłosowski z PiS oświadczył, że wniosek o samo rozwiązanie Sejmu to "czyste odwołanie się do społeczeństwa" w trudnej sytuacji w rzeczywistości politycznej.Według gościa Debaty w Radiu Opole zapowiedź złożenia wniosku przez PiS to efekt ataku PO na rząd i PiS po zapowiedziach dotyczących NBP i systemu bankowego w Polsce.

Poseł Leszek Korzeniowski, PO

(fot. Jarek Anczakowski / AFRO)

Poseł Platformy Obywatelskiej Leszek Korzeniowski ocenił, że powtórzone wybory są niepotrzebne z punktu widzenia pragmatyki rządzenia:

Marek Kawa, poseł LPR

(fot. Jarek Anczakowski / AFRO)

Poseł Marek Kawa z Ligi Polskich Rodzin uważa, że podważenie przez PiS paktu stabilizacyjnego ma na celu rekonstrukcję rządu:



Zdaniem Henryka Tylaka z Samoobrony, może się okazać - po raz kolejny - że pakt stabilizacyjny wytrzyma:

Henryk Tylak, radny Sejmiku, Samoobrona

(fot. Jarek Anczakowski / AFRO)

Mniejszość Niemiecka nie poprzez wniosku o samo rozwiązanie Sejmu - powiedział jej lider - poseł Henryk Kroll:

Poseł Henryk Kroll, MN

(fot. Jarek Anczakowski / AFRO)

Do przyjęcia uchwały o samo rozwiązaniu Sejmu potrzebne jest poparcie dwóch trzecich ustawowej liczby posłów, czyli 307 głosów. W przypadku przyjęcia uchwały o skróceniu kadencji Sejmu, prezydent zarządza wybory i wyznacza ich datę na dzień przypadający nie później niż w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia.

Tomasz Zbyszewski