Podpis pod dokumentem złożył m.in. rektor uczelni prof. Marek Masnyk.

- Przyjmujemy taką deklarację, która jest wyrazem naszych zobowiązań wobec osób z niepełnosprawnościami. Mamy świadomość, że takich osób będzie przybywać. Na dziś jest ich około 250-300, choć objętych działaniami różnymi było prawie 1000 osób, z różnymi formami niepełnosprawności. I to jest ważnie, i będziemy tego pilnować, bo uniwersytet jest miejscem otwartym dla wszystkich - mówi rektor.

Aleksandra Zagórska, która prowadzi uczelniany BON, czyli Biuro do spraw Osób z Niepełnosprawnościami, mówi, że uniwersytet od lat działa na rzecz takich studentów. Tu warto podkreślić, że to nie jest tylko kwestia likwidacji barier architektonicznych.

- Zostało utworzone Centrum Wsparcia Psychologiczno-Terapeutycznego. Rozszerzyliśmy dostosowanie procesu dydaktycznego, czyli w jaki sposób te osoby mogą zdawać egzaminy, w jaki sposób mogą uczestniczyć w różnego rodzaju zajęciach, przy różnych trudnościach, jakie mają.

Z myślą o studentach niewidomych albo głuchoniemych uczelnia prowadzi specjalne zajęcia z języków obcych. Kadra jest na bieżąco szkolona z tego, jak uczyć osoby ze specjalnymi potrzebami. Teraz na biurko każdego pracownika naukowego trafi podręcznik z wytycznymi do działania.