Archeolodzy wrócili do opolskiej katedry. Badania potrwają trzy miesiące [ZDJĘCIA]
Po blisko 7 miesiącach przerwy do katedry w Opolu wróciła grupa archeologów. Przypomnijmy, na początku grudnia ubiegłego roku prace wykopaliskowe przerwano ze względu na potencjalne zagrożenie stabilności kościoła. W tym czasie w katedrze przeprowadzono specjalistyczne badania geologiczne i geotechniczne. Sporządzono ekspertyzę, na podstawie której teraz możliwe było rozplanowanie wykopów archeologicznych we wnętrzu świątyni.
- Ustalono, że wykopy muszą być prowadzone w odpowiedniej odległości od filarów i ścian katedry. Ograniczone zostały też głębokości wykopów w określonych miejscach. Maksymalnie wynosi ona 2,5 metra - mówi Elżbieta Molak, opolski wojewódzki konserwator zabytków. - W tej chwili prowadzone są prace porządkowe, prace związane z usuwaniem warstw ziemnych. Oczywiście wszystko pod nadzorem archeologów, którzy na sitach przesiewają materiał, żeby wydobyć wszelkie artefakty historyczne. To są krzyżyki, medaliki, koraliki, sprzączki itd. A pod koniec tygodnia ma być wznowiona eksploracja już ziemna.
Pozwolenie na prowadzenie badań obowiązuje do końca roku. - Intencją proboszcza i archeologów jest, żeby te badania skończyć do października lub listopada - mówi Elżbieta Molak. - Trzy miesiące na prowadzenie badań archeologicznych we wnętrzu. Później miesiąc na zabezpieczenie tych odkrytych struktur, na ich konserwację.
- Ne pewno byłoby to piękne, gdybyśmy mogli wrócić do katedry w przyszłym roku na Wielkanoc. Ale jeszcze czas pokaże - dodaje ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii katedralnej w Opolu.
Po wstępnym oczyszczeniu, rozpoznaniu i udokumentowaniu drobne artefakty będą przekazane do Muzeum Diecezjalnego w Opolu. Natomiast odkryte fragmenty murów katedry późnoromańskiej trzeba będzie zabezpieczyć, wzmocnić i poddać pracom konserwatorskim. - Później będziemy się zastanawiać, czy i w jaki sposób można pokazać te odkrycia - dodaje Elżbieta Molak.
Pozwolenie na prowadzenie badań obowiązuje do końca roku. - Intencją proboszcza i archeologów jest, żeby te badania skończyć do października lub listopada - mówi Elżbieta Molak. - Trzy miesiące na prowadzenie badań archeologicznych we wnętrzu. Później miesiąc na zabezpieczenie tych odkrytych struktur, na ich konserwację.
- Ne pewno byłoby to piękne, gdybyśmy mogli wrócić do katedry w przyszłym roku na Wielkanoc. Ale jeszcze czas pokaże - dodaje ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii katedralnej w Opolu.
Po wstępnym oczyszczeniu, rozpoznaniu i udokumentowaniu drobne artefakty będą przekazane do Muzeum Diecezjalnego w Opolu. Natomiast odkryte fragmenty murów katedry późnoromańskiej trzeba będzie zabezpieczyć, wzmocnić i poddać pracom konserwatorskim. - Później będziemy się zastanawiać, czy i w jaki sposób można pokazać te odkrycia - dodaje Elżbieta Molak.