- Pojawienie się tych hulajnóg to nie jest działanie gminy - mówi Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz. – To jest komercyjne działanie firmy, która wynajmuje te pojazdy. Nie mamy żadnej umowy z firmą TIER. Mamy z nią kontakt. Jakie są perspektywy? Pierwsze tygodnie są obiecujące. Czas pokaże, czy użytkownicy będą chcieli płacić, czy też nie będą korzystali z tych hulajnóg.

Władze Głuchołaz nie odżegnują się od współpracy z firmą, która udostępniła w mieście sto hulajnóg. Jednak wolą, aby za ich użytkowanie odpowiadał właściciel tych pojazdów.

- Nasza obecność w Głuchołazach to kolejny etap zwiększania dostępności neutralnej klimatycznie mikromobilności w województwie opolskim – powiedział Mathieu Deloly, dyrektor generalny firmy TIER na Europę Środkowo-Wschodnią.