"Sprzedadzą lód Eskimosom". W Namysłowie seniorzy o walce z oszustami
Kwestie szeroko rozumianego bezpieczeństwa poruszali dziś (12.06) uczestnicy debaty w Namysłowie.
W spotkaniu udział wzięli przede wszystkim seniorzy, ale zaproszono też młodzież szkolną. Najważniejszy temat to przeciwdziałanie oszustwom.
- Przestępcy nadal polują na seniorów, by wyłudzić pieniądze - podkreśla Józef Sypko, prezes Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych w Namysłowie. - Dwa tygodnie temu moja żona odebrała taki telefon. Głos w słuchawce informował o konieczności przekazania pieniędzy, by ratować córkę. Tymczasem, po telefonie na policję, okazało się, że to była siódma próba wyłudzenia gotówki tego dnia w naszym mieście.
- My, młodzi musimy uczulać seniorów na niebezpieczeństwa - podkreśla Anastazja Klimczak z młodzieżowej rady miejskiej. - Dzięki takim akcjom i my jesteśmy świadomi, że należy naszych rodziców czy dziadków przestrzegać przed działaniami oszustów.
Wiceprzewodniczący rady miejskiej w Namysłowie Krzysztof Dzidowski dodaje, że przestępcy stosują przeróżne fortele, by uwiarygodnić oszustwo.
- Oni nawet Eskimosom lód sprzedadzą. Taki mają dar przekonywania. Jest to ogromny problem. Trzeba być bardzo czujnym na każdym kroku i weryfikować każdą docierającą do nas wiadomość.
- Przeprowadzaliśmy mnóstwo akcji prewencyjnych, ale uczulać należy cały czas. - mówi Andrzej Ostrycharczyk, komendant powiatowy policji w Namysłowie. - Mimo to, ludzie nadal dają się nabierać. Staramy się docierać do nich różnymi sposobami. Ostatnio nawet podczas mszy księża odczytywali nasze listy.
Oprócz różnego rodzaju metod oszukiwania seniorów przez przestępców rozmawiano również o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
- Przestępcy nadal polują na seniorów, by wyłudzić pieniądze - podkreśla Józef Sypko, prezes Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych w Namysłowie. - Dwa tygodnie temu moja żona odebrała taki telefon. Głos w słuchawce informował o konieczności przekazania pieniędzy, by ratować córkę. Tymczasem, po telefonie na policję, okazało się, że to była siódma próba wyłudzenia gotówki tego dnia w naszym mieście.
- My, młodzi musimy uczulać seniorów na niebezpieczeństwa - podkreśla Anastazja Klimczak z młodzieżowej rady miejskiej. - Dzięki takim akcjom i my jesteśmy świadomi, że należy naszych rodziców czy dziadków przestrzegać przed działaniami oszustów.
Wiceprzewodniczący rady miejskiej w Namysłowie Krzysztof Dzidowski dodaje, że przestępcy stosują przeróżne fortele, by uwiarygodnić oszustwo.
- Oni nawet Eskimosom lód sprzedadzą. Taki mają dar przekonywania. Jest to ogromny problem. Trzeba być bardzo czujnym na każdym kroku i weryfikować każdą docierającą do nas wiadomość.
- Przeprowadzaliśmy mnóstwo akcji prewencyjnych, ale uczulać należy cały czas. - mówi Andrzej Ostrycharczyk, komendant powiatowy policji w Namysłowie. - Mimo to, ludzie nadal dają się nabierać. Staramy się docierać do nich różnymi sposobami. Ostatnio nawet podczas mszy księża odczytywali nasze listy.
Oprócz różnego rodzaju metod oszukiwania seniorów przez przestępców rozmawiano również o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.