- Ludzie niechętnie czytają ustawy i nie potrafią odczytywać zapisów prawa - mówi Małgorzata Sadowy-Piątek, pracownik NFZ, była Rzecznik Praw Pacjenta. - Ale są dziedziny życia, które wymagają tego od nas, żeby chociaż znać podstawy, żeby to się nie przemieniło w roszczenia. Nie znam prawa, ale roszczę sobie, bo mam prawa. Dobrze jak roszczę, ale wtedy kiedy wiem, o co sobie roszczę - podkreśla Sadowy-Piątek.

Konferencję organizuje Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Grupa Lokalna Opole. - Uczestnicy mogą poprawić swoją wiedzę o ogólnych prawach w medycynie - tłumaczy Róża Nowak, wiceprezes stowarzyszenia. - Bo często nie wiemy co nam przysługuje. Od tego tematu zaczynamy, potem przechodzimy do tematów bardziej specjalistycznych, np. do błędu lekarskiego. To są sprawy, które bardzo często się pojawiają - mówi Róża Nowak.

Problem błędów lekarskich przybliżał na spotkaniu mecenas Artur Nowicki, specjalizujący się w prawie ochrony zdrowia. - Błędów medycznych nie da się uniknąć, można jednak zmniejszać ich liczbę - twierdzi. - Medycyna jest trochę sztuką. Czasami lekarz musi podejmować ryzykowne decyzje i czasami podejmuje je niewłaściwie, stąd rodzą się te błędy w sztuce medycznej. Czasami są to po prostu zwykłe zaniedbania - mówi mecenas Nowicki.

Posłuchaj informacji:


Kamila Zawłocka (oprac. Wanda Kownacka)