– Sam wyrok sądu często nie załatwia istoty sporu między stronami – powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" wojewódzki koordynator ds. mediacji Anna Korwin-Piotrowska, sędzia Sądu Okręgowego w Opolu. Dziś (20.10) Dzień Mediacji - swoista inauguracja Tygodnia Mediacji już w poniedziałek (24.10). Czy wiążą się z tym jakieś szczególne wydarzenia promujące taką właśnie formę rozwiązywania sporów?
– Dużą inicjatywą będzie konferencja, która odbędzie się we wtorek (25.10). We współpracy Sądu Okręgowego w Opolu, Uniwersytetu Opolskiego, Opolskiej Izby Gospodarczej, Stowarzyszenia Centrum Dialogu i Mediacji "Bliżej" od roku wprowadziliśmy dyżury mediatorów, które są bezpłatne. Odbywają się codziennie w poniedziałki od godz. 15:00 w Sądzie Okręgowym w Opolu – mówi Anna Korwin-Piotrowska.
Dlaczego mediacja wciąż nie jest popularna w polskich i opolskich sądach?
– Jest to związane z różnymi barierami socjologicznymi, psychologicznymi. Chodzi też o brak zaufania do mediacji. Jednak zawsze wolimy iść do sądu. Poza tym jest tutaj problem z dialogiem. Mamy obawę, żeby podjąć rozmowę z osobą, z którą się spieramy – wyjaśnia wojewódzki koordynator ds. mediacji.
Mediacja w sporach, o których rozstrzygają sądy cywilne, weszła do porządku prawnego w 2005 roku. Zdaniem koordynatora powodem "śladowego" wykorzystania mediacji jest wciąż brak pieniędzy m.in. na wynagrodzenia mediatorów.
Posłuchaj informacji:
Jacek Rudnik (oprac. Barbara Olińska)
