Szczęk mieczy, świst strzał, dawne jadło i damy dworu. Turniej w grodzie koło Byczyny
Zakończył się pierwszy dzień Międzynarodowego Turnieju Rycerskiego w Biskupicach obok Byczyny. Można było zobaczyć między innymi turniej w łucznictwie czy rzucie toporem, nożem oraz włócznią, a także skosztować jadła historycznego.
Andrzej "Efendi" Kościuk, kasztelan grodu, zapowiada jutrzejsze atrakcje.
- To będzie dzień przeznaczony właśnie dla ludzi z zewnątrz. Dlaczego? Państwo nie są rycerzami, ale jutro jest szansa zostać nimi. Jeżeli przyjedziecie do nas, będziecie uczyć się rzucać nożem, toporem i włócznią. Z drugiej strony będzie wiele atrakcji dla dzieci, na przykład malowanie grodów i strzelanie z łuku - przeżyją ciekawą przygodę rycerską.
Anna Paprotna z Łodzi i Sonia Napruszewska z Poznania, damy dworu w średniowiecznych strojach, mówią o swojej fascynacji czasami średniowiecznymi.
- Znajomi przyciągnęli mnie do tego, bo ja nigdy nie miałam styczności z podobnymi klimatami. Koleżanka powiedziała, że przyjeżdżają tutaj na imprezę rekonstrukcyjną, gdzie będą prawdziwe suknie i strzelanie z łuku. Powiem szczerze, że jest naprawdę super zabawa i polecam to wszystkim.
- W sumie zawsze interesowała mnie tematyka wczesnośredniowieczna i słowiańska, a także tańce ludowe. Sama tańczyłam w Zespole Pieśni i Tańca Ludowego "Łany" przy Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, więc zawsze te klimaty biły w moim sercu.
Więcej głosów i więcej informacji o turnieju będzie można usłyszeć w poniedziałkowym magazynie Reporterskie tu i teraz po godzinie 15:00.