Nie machaj do nas - apelują ratownicy z LPR. Ratownik23 nie lubi tłoku
30 metrów to minimalna odległość jaką powinniśmy zachować od lądującego na miejscu akcji śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przypominają o tym pracownicy podniebnej karetki, jednocześnie apelując o powstrzymanie się od fotografowania ich działań.
- Lądujący śmigłowiec wytwarza bardzo duży podmuch powietrza, który może poderwać luźno leżące przedmioty, kamienie. Co jest niebezpieczne dla osoby przebywającej w bliskiej odległości.
Pilot opolskiego LPR Kacper Szukała apeluje do postronnych obserwatorów jego pracy o powstrzymanie się od machania.
- Często dyspozytor informuje osoby, które potrzebują pomocy i my mamy takich "machaczy", którzy nas naprowadzają na miejsce gdzie jesteśmy potrzebni. Wtedy postronni machający do nas wprowadzić nas mogą w błąd. I zdarzały się sytuacje, że lądowaliśmy nie tam, gdzie trzeba.
Opolski śmigłowiec LPR, czyli Ratownik23 średnio bierze udział w 5 akcjach dziennie. Na start ma 3 minuty. W najdalszy punkt regionu dociera w 20 minut.