- To kierunek dla przyszłych dietetyków, ale i osób, które będą szukały nowych rozwiązań technologicznych - mówi dr hab. Dominika Matuszek z Politechniki Opolskiej.

- Są projekty, które są otwarte właśnie na poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań w produkcji żywności, bo wiemy, że z tym jest problem, choć mamy dostęp do żywności. Więc jest to połączenie dwóch kwestii: zdrowotnej i produkcji żywności, związanej także z jej jakością.

Do udziału w spotkaniu, nad którym patronat objęło Radio Opole zaproszono m.in. uczniów, którzy są zainteresowani takimi właśnie studiami. - Będzie dla nich praca - mówią Laura Kupka i Magdalena Dziemba i z Liceum Ogólnokształcącego nr 6 w Opolu.

- Dużo osób się niezdrowo odżywia i jednak to wpływa na nasze życie, na nasze zdrowie. Myślę, że to byłby ciekawy zawód, bo jest pełen różnych rzeczy i co roku pojawia się coś nowego, można się dowiedzieć się czegoś nowego, co roku coś nowego jest odkrywane - mówią.

Przyszli absolwenci mogą również szukać pracy w jednostkach kontrolnych. Taką jest m.in. Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Jak mówi jego szefowa około 30% kontroli kończy się wykryciem nieprawidłowości.

- Często są fałszowane owoce, to znaczy ich kraj pochodzenia. Często importer bazuje na renomie polskich produktów i staje się tak, że produkt z innego kraju zyskuje na naszym rynku polskie pochodzenie - wylicza Dorota Szyra, Opolski Wojewódzki Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Dodajmy, że nowy kierunek na Politechnice Opolskiej - dietetyka i jakość żywności - to studia pierwszego stopnia, 6 semestrów, zakończonych licencjatem. Minimum na pierwszy rok, jakie założyła sobie uczelnia - to 20 studentów.