- Akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Każdy mieszkaniec, który chciał, to był zaopatrzony w węgiel - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - Gdybyśmy to przeliczyli na ilość gospodarstw domowych, rodzin, to jest około 127 tysięcy domostw. Gdybyśmy wzięli pod uwagę średnią 3 osoby w rodzinie, to daje nam to liczbę 381 tysięcy osób, które zostały zaopatrzone w węgiel i mają ciepło w domach, dzięki akcji rządu.

- Do programu przystąpiły wszystkie gminy z naszego województwa. 66 gmin z 71 realizowało ten proces dystrybucji samodzielnie, a pozostałe 5 poprzez PPW, czyli Prywatny Podmiot Wprowadzający - dodaje Marcin Kaczmarczyk, dyrektor biura obsługi urzędu wojewódzkiego. - W czasie trwania akcji od listopada do 15 kwietnia łącznie złożono 70 tysięcy wniosków. 42 tysiące w pierwszym okresie do grudnia, a 27 tysięcy do 15 kwietnia.

Jeśli chodzi o rozprowadzenie węgla, to tym na Opolszczyźnie zajmowały się 3 spółki węglowe. Największym udziałowcem była Polska Grupa Górnicza, która obsługiwała 38 gmin, do obrotu wprowadziła ponad 55 tysięcy ton surowca.

- W ramach tego programu, analizując średnioroczne zużycie według GUS węgla kamiennego przez gospodarstwa domowe, to 36 procent w ramach tego programu zostało dostarczone. To świadczy o tym, że ten węgiel był potrzebny. Zaopatrywaliśmy głównie województwa skrajne - podkreśla Adam Gorszanów, wiceprezes zarządu PGG.

Przypomnijmy, że pierwszą gminą, do której trafił węgiel był Otmuchów. 17 listopada dostarczone zostało tam 310 ton surowca.