Blokada założona niesłusznie? Mieszkaniec Opola vs straż miejska [INTERWENCJA]
"Dostaję blokadę na samochód, bo strażnicy miejscy nie znają przepisów" - skarży się mieszkaniec Opola. Mężczyzna niemal codziennie parkuje na skwerku na ulicy Barlickiego przy Toropolu i otrzymuje mandat. Jego zdaniem, niesłusznie.
- Chodzi o to miejsce, gdzie jest postój taksówek, a dokładniej o znak taxi i on jest źle usytuowany - mówi mieszkaniec.
- Według nowej ustawy, nowelizacji, postój taksówek powinien zaczynać się od znaku taxi i za tym znakiem powinien być "koniec" informujący, że kończy się postój taksówek. Natomiast tutaj przy Toropolu jest jakby odwrotność. Zaczyna się postój od przekreślenia znaku taxi i kończy się na znaku rozpoczynającym to miejsce.
Kto w tym sporze ma rację? Mieszkaniec, a może strażnicy miejscy, którzy zakładają blokadę? Na te pytania odpowiemy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
- Według nowej ustawy, nowelizacji, postój taksówek powinien zaczynać się od znaku taxi i za tym znakiem powinien być "koniec" informujący, że kończy się postój taksówek. Natomiast tutaj przy Toropolu jest jakby odwrotność. Zaczyna się postój od przekreślenia znaku taxi i kończy się na znaku rozpoczynającym to miejsce.
Kto w tym sporze ma rację? Mieszkaniec, a może strażnicy miejscy, którzy zakładają blokadę? Na te pytania odpowiemy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.