Chodzi o fragment długości około 3 kilometrów. W odróżnieniu od wcześniejszych remontów prowadzonych na drodze z Namysłowa do Opola, zakres prac będzie tym razem znacznie skromniejszy.

- Te prace są tylko utrzymaniowe, czyli poprawienie bezpieczeństwa i zabezpieczenie pojazdów przed ubytkami, które powstały w okresie zimowym. Nie inwestujemy w tym momencie więcej, tak jak na całej drodze 454, gdzie rozpoczęliśmy już wycinkę drzew w miejscowości Krogulna - mówi wicedyrektor ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Opolu Mirosław Sokołowski.

Mniejsze nakłady na remont wynikają z planów budowy obwodnicy Namysłowa. Do poważniejszej modernizacji odcinka między Ziemiełowicami a stolicą powiatu będzie można przystąpić dopiero wtedy, gdy znany będzie przebieg obejścia miasta.

- Chcielibyśmy Ziemiełowice połączyć z Namysłowem, no i teraz, czy będzie rondo na tym odcinku, czy go nie będzie, determinuje jak będzie ścieżka przebiegała. Nie chcemy dzisiaj wydawać pieniędzy na dokumentację, która później będzie zmieniana. Kiedy tylko zostanie wybrany korytarz obwodnicy, ZDW ogłosi postępowanie na pełną przebudowę, tak jak w Krogulnej czy na wcześniejszych odcinkach - dodaje Mirosław Sokołowski.

Przypomnijmy, że w sprawie możliwego przebiegu obwodnicy wciąż nie wypracowano porozumienia. Według wstępnych założeń, proces ten może potrwać jeszcze ponad rok.