Patryk Jaki, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, podkreślał, że mimo iż wiele założeń zostało zrealizowanych, to kilka inwestycji nie doczekało się rozpoczęcia. – Poza tym, przedstawione radnym dane budżetowe są, mówiąc kolokwialnie, naciągane – stwierdził radny Jaki. – Otrzymane przez radnych sprawozdania po raz pierwszy mają informacje tylko o zestawionych planach na poszczególne zadania po wszystkich korektach z ich wykonania, a nie zestawienie wykonania z ich pierwotnym planem. Na takiej zasadzie nie ma takiego błędu, którego nie dałoby się wyeliminować – przekonuje Jaki.

Przewodniczący klubu SLD, radny Lucjusz Bilik podkreślił, że wybudowano centrum sportu, pochwalił też dobre działanie instytucji kultury, ale ostatecznie stwierdził, że budżet 2010 roku nie był przyjazny dla mieszkańców. – To nie jest budżet ludzi młodych, ani budżet prorodzinny, który wychodzi naprzeciw młodych małżeństw, w końcu - to nie jest budżet, który powstał z inspiracji mieszkańców Opola. To budżet zmienności – tłumaczył Bilik.

Za absolutorium głosował koalicyjny klub Razem dla Opola. – Jest wyraźna granica pomiędzy stwierdzeniem pewnych niedoskonałości, a stwierdzeniem, że doszło do znaczących uchybień, że wykonanie budżetu było porażką – podkreślał szef klubu Marcin Ociepa.

W imieniu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Kubalańcy przemówienie wygłosił Szymon Ogłaza. Próbował przekonać radnych lewicy do głosowania za absolutorium. – Wasza krytyka dziwi tym bardziej, że dwoje radnych SLD, jako członkowie komisji rewizyjnej, badało wykonanie budżetu i nie zgłaszało żadnych uwag do protokołu kontroli. Zastanawia mnie, co takiego w wykonaniu budżetu za rok 2010 zmieniło się na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni, że nagle tak go krytykujecie. W tym momencie aż chce się zacytować klasyka "Radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej, nie idźcie tą drogą!" – przekonywał radnych lewicy Ogłaza.

Prezydent Ryszard Zembaczyński jest zadowolony z realizacji ubiegłorocznego budżetu. – Zrealizowaliśmy ponad 80 procent planowanych inwestycji, a to bardzo dobry wynik – uważa Zembaczyński.

Posłuchaj informacji:


Aneta Skomorowska (oprac. Wanda Kownacka)