Karol Cebula przyznaje, że to dość nietypowy sposób obchodzenia urodzin, ale do takich działań jest przyzwyczajony. – Przecież od kilkudziesięciu lat robię coś dla ogółu, rozkochałem się w tym i dlatego doszliśmy z dyrektorem Filharmonii Opolskiej Bogusławem Dawidowem do wniosku, że to najprostszy sposób uczczenia mojej okrągłej rocznicy. Postanowiłem przyjąć ją jako pretekst, by uczynić coś dobrego i dlatego zapowiedziałem, że nie chcę żadnych kwiatów, prezentów, nawet Porsche nie zostałoby przyjęte – śmieje się jubilat.

Jak zapewnił prof. Jerzy Skubis, rektor Politechniki Opolskiej, zgodnie z życzeniem jubilata, zamiast kwiatów, będzie złożony datek na hospicjum. – Przychodzę do pracodawcy, Karol od 14 lat łoży na moje utrzymanie, bo przecież od tylu lat jestem posłem, a to jeden z bardziej znaczących płatników na Opolszczyźnie. Skoro szef zaprasza, to nie mogę nie przyjść – żartował poseł PO Tadeusz Jarmuziewicz. Wicewojewoda Antoni Jastrzembski życzył jubilatowi, by ten wciąż był człowiekiem pełnym fantazji i aby był aktywny, tak żeby pomagać innym. – To cały Karol, każdy chciałby pocieszyć się kwiatami, a on na odwrót. Takie urodziny to wspaniała idea – stwierdza Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ. – Karol Cebula to osoba, która naprawdę potrafi działać na rzecz innych – dodał poseł SLD Tomasz Garbowski.

Karol Cebula wspiera chorych, dotuje szkoły i instytucje, funduje stypendia dla zdolnej młodzieży. Dodajmy, że koncert w szkole muzycznej w Opolu grają Filharmonicy Opolscy pod batutą Bartosza Żurakowskiego.

Posłuchaj informacji:


Aneta Skomorowska (oprac. Wanda Kownacka)