– Sukces sportowy w Polsce jest możliwy, jeśli wyjątkowo utalentowany zawodnik trafi na mądrego trenera. Opolskiej młodzieży życzę, aby trafiała na mądrych, zdolnych, pełnych entuzjazmu trenerów. To jest warunek podstawowy, żeby odnieść sukces – podkreśla Antoni Piechniczek.

Z kolei Grzegorz Lato w rozmowie z naszym reporterem Maciejem Stępniem dodaje, że trzeba w całej Polsce popracować nad zatrzymywaniem najlepszych, młodych piłkarzy tutaj w kraju, aby grali dla ojczyzny i dla poszczególnych regionów.

– Problem polega na tym, że zdolna młodzież nam ucieka. Trzeba coś z tym zrobić. Nad tym myśli też FIFA i UEFA, ponieważ w tej chwili dużo federacji narodowych zaczyna mieć problemy z wyjazdami najlepszych zawodników. Piłkarzom daje się obywatelstwa i potem grają w innych krajach jako Niemcy, Anglicy, Francuzi, czy nawet Polacy, bo my też poszliśmy w ich ślady – zaznacza Grzegorz Lato.

Oprócz medali, pucharów i okolicznościowych przemówień, nie zabrakło również komentarzy w sprawie odwołanego meczu o Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, który miał odbyć się dziś na nowo wyremontowanym stadionie w Brzegu. Władze miasta odwołały imprezę, bo bały się rozruchów pseudokibiców.

– Poddaliśmy się walkowerem, ponieważ ktoś na forach napisał, że zjadą tu pseudokibice. Gdzie są kibice? Pod zamkiem protestują. Przegraliśmy to wydarzenie i to jest przykre – twierdzi Tomasz Garbowski, poseł SLD i sędzia piłkarski.

– To jest jak policzek organizacyjny, ale można to było spiąć. Można było wykorzystać doświadczenie policji, które już ma w MKS-ie Kluczbork oraz firm ochroniarskich, które takie mecze zabezpieczały u nas w Kluczborku – przyznaje Andrzej Buła, parlamentarzysta i prezes MKS-u Kluczbork.

Do całej sprawy krytycznie odniósł się także Grzegorz Lato, prezes PZPN-u, który źle ocenia decyzję samorządu. – To tak jakby zamykano Teatr Narodowy, bo mogą tam przyjść chuligani i będą rozrabiać. To sygnał świadczący o słabości naszego państwa – podkreśla prezes Lato.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że kibice planują tzw. ustawkę. Władze Brzegu w obawie przed rozruchami odwołały piłkarski mecz.

Posłuchaj informacji:

Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)