To oznacza, że na kolejnych odcinkach mogą występować tymczasowe zamknięcia ruchu. Na razie nie da się jeszcze wskazać dokładnych terminów. Jak jednak zapowiada naczelnik wydziału dróg w brzeskim starostwie Paweł Markowski, ewentualne wyłączenia kolejnych fragmentów nie będą już tak długotrwałe.

- Jeżeli teraz dojdzie do wyłączeń, one będą znacznie krótsze, bo technologicznie do wykonania będzie wyłącznie już nawierzchnia bitumiczna. Nawierzchnię bitumiczną znacznie szybciej się układa niż nawierzchnię z kostki granitowej, która została ułożona na Placu Bramy Wrocławskiej, na odcinku do kręgielni. To ze względu na to, że tak mamy wyznaczoną strefę konserwatorską w naszym mieście - tłumaczy.

Choć wcześniejsze zamknięcie fragmentu drogi trwało dłużej, niż zapowiadano, starostwo zapewnia, że na budowie nie ma żadnych opóźnień.

- Wykonawca chciał dołożyć wszelkich starań, aby prace związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym były wykonane. Przede wszystkim oznakowanie na Placu Bramy Wrocławskiej, ze względu na to, że zmieniła się tam trochę organizacja ruchu. Obecnie wykonawca planuje realizację dalszego odcinka, czyli wykonanie krawężnika po prawej stronie, patrząc w kierunku wyjazdu z Brzegu - dodaje naczelnik.

W związku z tym ruch może się odbywać w systemie wahadłowym.