Nieprawidłowości w przepisach RZGW
–- Dochodzenie było prowadzone w dwóch kierunkach: w jaki sposób doszło do wypadku i czy mogły zawinić osoby nadzorujące pracę pokrzywdzonej – mówi Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
– W wyniku przeprowadzonej sekcji zwłok ustalono, że pokrzywdzona w chwili śmierci była pod znacznym wpływem alkoholu. Pozostałe dowody w sprawie pozwoliły na ustalenie, że do jej zgonu doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku, tzn. w wyniku poślizgnięcia się na śliskiej, oblodzonej nawierzchni, podczas podjęcia próby dokonana odczytu na wodowskazie – wyjaśnia rzecznik.
Prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie. Wypadek zbadała także Opolska Inspekcja Pracy. Jak mówi nadinspektor Tomasz Krzemienowski, kontrola była prowadzona dwutorowo i wykazała nieprawidłowości w wewnątrzzakładowych przepisach RZGW. Na śluzie miało być w tym czasie na zmianie dwóch pracowników, a była tylko jedna kobieta.
– Procedury były bardzo niespójne. Niektóre mówiące o możliwości zatrudnienia jednej osoby, inne mówiące o możliwości zatrudnienia dwóch. Część instrukcji była bardzo wiekowa z lat 80', a część wcześniejsza. To wszystko spowodowało bałagan w procedurach i dokumentacji, dlatego ciężko było ustalić, czy miało to wpływ na zdarzenie – wyjaśnia Krzemienowski.
Niespójne procedury wewnątrzzakładowe to nie jedyne zastrzeżenia inspekcji pracy, która po wypadku skontrolowała 16 stopni wodnych RZGW w regionie. – Wykazano także pewne opóźnienia cywilizacyjne – dodaje nadinspektor Tomasz Krzemienowski.
– Toalety dla pracowników to toalety typu „sławojka". Znajdują się na zewnątrz, to było dość szokujące. W tym zakresie regulowaliśmy zagadnienia wydając stosowne decyzje – mówi nadinspektor.
Opolska inspekcja pracy wydała ponad 30 decyzji mówiących o tym, co powinno zostać zmienione w stopniach wodnych RZGW na Opolszczyźnie.
Posłuchaj informacji:
Marzena Śmierciak (oprac. Michał Dróbka)