Depresja dotyka coraz młodszych ludzi. To choroba śmiertelna, ale nie nieuleczalna
Pod opieką tylko jednego psychologa w ośrodku środowiskowego wsparcia w Opolu jest 17 młodych pacjentów z depresją i po samookaleczaniu. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw.
- Ta choroba może różnie przebiegać u każdego człowieka - mówi Martyna Słomka, psycholog i terapeuta w Środowiskowym Dom Samopomocy "Magnolia" w Opolu. - To np. przygnębienie, spadek motywacji i jakiś dotychczasowych zainteresowań naszych. To mogą być zaburzenia snu. Depresja ma także objawy somatyczne. Pacjenci często idą do lekarza z jakimiś nietypowymi bólami głowy, bólami żołądka. Przechodzą całą diagnostykę i okazuje się, że nic niepokojącego się nie dzieje. Wtedy właśnie gdzieś trop dopiero wędruje w stronę depresji. W pewien sposób świadomość o tej chorobie się na pewno zwiększyła. Jesteśmy czujniejsi, ale wiedzieć i zauważać u siebie te objawy to jedno, a udać się po pomoc to drugie.
Coraz częściej depresja dotyka także dzieci. - Wpływ na to miała m.in. pandemia, konflikty zbrojne, załamanie gospodarcze czy internet i brak czasu - mówi Alicja Paloc, psycholog i koordynator ośrodka środowiskowego wsparcia dla dzieci i młodzieży przy fundacji DOM w Opolu. - Najmłodsze dziecko, które miało diagnozę depresji postawioną na ten moment to 3-latek, a najmłodsze dziecko, które popełniło samobójstwo z powodu depresji miało 8 lat. To dowodzi temu, że mówimy o coraz młodszej grupie młodych ludzi, których dosięga ta choroba. Depresja jest chorobą śmiertelną, ale nie nieuleczalną.
- Depresja u najmłodszych może objawiać się nie tylko obniżeniem nastroju czy zaburzeniami lękowymi. Czasami to zachowania trudne, agresywne i buntownicze - dodaje Alicja Paloc.
Przypomnijmy, że osoby cierpiące na depresję mogą szukać wsparcia m.in. w poradniach zdrowia psychicznego, ośrodkach interwencji kryzysowej czy w poradniach psychologiczno-pedagogicznych.
W 2001 roku 23 lutego został ustanowiony przez ministra zdrowia Ogólnopolskim Dniem Walki z Depresją.
Coraz częściej depresja dotyka także dzieci. - Wpływ na to miała m.in. pandemia, konflikty zbrojne, załamanie gospodarcze czy internet i brak czasu - mówi Alicja Paloc, psycholog i koordynator ośrodka środowiskowego wsparcia dla dzieci i młodzieży przy fundacji DOM w Opolu. - Najmłodsze dziecko, które miało diagnozę depresji postawioną na ten moment to 3-latek, a najmłodsze dziecko, które popełniło samobójstwo z powodu depresji miało 8 lat. To dowodzi temu, że mówimy o coraz młodszej grupie młodych ludzi, których dosięga ta choroba. Depresja jest chorobą śmiertelną, ale nie nieuleczalną.
- Depresja u najmłodszych może objawiać się nie tylko obniżeniem nastroju czy zaburzeniami lękowymi. Czasami to zachowania trudne, agresywne i buntownicze - dodaje Alicja Paloc.
Przypomnijmy, że osoby cierpiące na depresję mogą szukać wsparcia m.in. w poradniach zdrowia psychicznego, ośrodkach interwencji kryzysowej czy w poradniach psychologiczno-pedagogicznych.
W 2001 roku 23 lutego został ustanowiony przez ministra zdrowia Ogólnopolskim Dniem Walki z Depresją.