Aby wyrazić chęć zostania dawcą wystarczy wykonać wymaz z wewnętrznej strony policzka. Koordynator w fundacji DKMS Anna Dorsz zapowiada, że będzie można tego dokonać już w nadchodzący weekend.

- Będą dostępne dwa punkty rejestracyjne. Jeden w sobotę w Kluczborku w hali OSiR, drugi punkt rejestracyjny będzie dostępny w niedzielę w Wołczynie, w hali widowiskowo-sportowej - zapowiada.

W gminie Wołczyn jest zarejestrowanych około 600 potencjalnych dawców. Szpik oddało dotąd 6 z nich. Wśród nich jest Igor Kinas, który na taką możliwość czekał 9 lat.

- Pobranie trwało 4 - 5 godzin, bez jakiegokolwiek bólu. Po kilku dniach ten szpik dotarł do mojej biorczyni i został jej przekazany. Przeszczep się udał, pani jest w podeszłym wieku, mieszka w Niemczech. Mailujemy ze sobą, wymieniamy się wiadomościami, składamy sobie życzenia - powiedział.

Przeszczep szpiku był szansą także dla Michała Domagały. Mężczyzna przyznaje, że bez niego prawdopodobnie dziś już by nie żył.

- Na pewno byśmy teraz nie rozmawiali. Lekarze powiedzieli, że gdybym trafił do nich dwa tygodnie później, to raczej nie daliby rady mnie uratować. W moim przypadku leczenie poszło bardzo szybko. Po miesiącu już wiedziałem, że jest trzech potencjalnych dawców, a po kolejnym miesiącu już wiedziałem, że jest ten jeden, który odda mi szpik - wspomina.

Dodajmy, że Polska jest jednym z europejskich liderów pod względem liczby zarejestrowanych dawców. W bazie danych znajduje się ich ponad 2 miliony.