Wicemarszałek o konkursie na dyrektora WCM
Jak zapewnia wicemarszałek, nie oznacza to pozbawienia obecnego dyrektora WCM, Marka Piskozuba, możliwości ubiegania się o to stanowisko. – Czuję się przyjacielem dyrektora Piskozuba, który jest specjalistą dużej klasy. Może wystartować w ponownym konkursie i ma chyba największe kwalifikacje – podkreśla wicemarszałek Kolek. Jego zdaniem dyrektor Piskozub zarządza Wojewódzkim Centrum Medycznym z powodzeniem. – Wiele zmian udało się wprowadzić, szpital jest bardzo aktywny, wprowadzono wiele nowoczesnych metod leczenia, natomiast generalnie pogarsza się wynik finansowy – tłumaczy Kolek.
– WCM zakończyło 2010 rok ze stratą 6 milionów zł – twierdzi wicemarszałek. Największy w regionie szpital utrzymuje, zdaniem byłego szefa NFZ, relatywnie wysoki poziom wynagrodzeń. Występuje też problem precyzyjnej ewidencji konkretnych usług medycznych. – Dopiero dwa lata temu Wojewódzkie Centrum Medyczne zaczęło w rzetelny sposób oznakowywać pobyty pacjentów oczekiwanymi przez Fundusz znacznikami świadczeń ratujących życie. Wcześniej takich świadczeń sprawozdawczości nawet nie było. Wojewódzkie Centrum Medyczne miało wielkie kłopoty, dużo większe niż inne szpitale, z wykazaniem tego – mówi Kolek. Nowe zasady racjonalniejszego gospodarowania budżetem to w przypadku wielu szpitali wciąż duży problem.
Posłuchaj informacji:
Maciej Nowak, oprac. Jacek Rudnik (oprac. Wanda Kownacka)