Rezolucja rodziła się w bólach
Radni Prawa i Sprawiedliwości opolskiego sejmiku wyszli z sali podczas przemówienia Jerzego Gorzelika. Szef RAŚ podkreślił, że rezolucja to brak dojrzałości i refleksji nad trudnymi wyborami Górnoślązaków. To oburzyło radnego opolskiego sejmiku Jerzego Czerwińskiego. – Trochę dziwię się temu, co stało się na posiedzeniu, w obecności przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, który w przemówieniu mówił wyraźnie, że śląskość do polskość. Szkoda, że niektórzy tego przemówienia nie zrozumieli – stwierdził Czerwiński.
Przypominamy w Katowicach odbyła się wspólna sesja sejmików województw śląskiego i opolskiego z okazji 90. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek podkreślił, że w jego domu od pokoleń mówiło się po śląsku, zaś sama rezolucja ma wymiar symboliczny dla niego jako Ślązaka. – To dla mnie dość proste sprawy, moi przodkowie - zawsze i wszyscy - mówili po śląsku, a mówiąc po śląsku, mogli czytać w oryginale Mickiewicza, ale już nie Goethego, czy Byrona – mówił Jerzy Buzek. Podczas sesji odniósł się również do tego, że Mniejszość Niemiecka w sejmiku opolskim, a RAŚ w śląskim były przeciw rezolucji bądź nie brały udziału w głosowaniu. – Żałuję, bo uważam, że był to wielki zryw po 570 latach oddalenia od Polski, ludzie, którzy mieszkali tu od wieków, wybierali swoją tożsamość i kulturę, a najważniejszym sygnałem tej tożsamości był język, tak bliski polskiej mowie – tłumaczył Jerzy Buzek.
Radni Ruchu Autonomii Śląska nie wzięli udziału w głosowaniu nad uchwaleniem rezolucji ze względu na brak zapisu o uczczeniu ofiar powstań. Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ, podkreślił, że rezolucji brak dojrzałości i refleksji nad trudnymi wyborami Górnoślązaków. – Sądzę, że dorośliśmy już do tego, aby niekoniecznie oddawać hołd, ale upamiętnić wszystkich uczestników tamtych zdarzeń, bo oni wszyscy mieli swoją wizję Górnego Śląska – powiedział Gorzelik. Zdaniem przewodniczącego RAŚ upamiętnienie, które ma zostać uchwalone, jest niekompletne. Nieodpowiedni jest również język rezolucji - jak twierdzi Gorzelik, jest on emocjonalny, nie kojarzy się z dojrzałą, pełną refleksji dyskusją o historii.
Przypomnijmy, że opolski sejmik już rezolucję przyjął głosami PO, PSL, PiS i SLD. Czterech radnych Mniejszości Niemieckiej głosowało przeciw, radny Józef Kotyś nie wziął udziału w głosowaniu.
Dodajmy, że 21 maja na Gorze Świętej Anny przedstawiciele województw opolskiego i śląskiego spotkają się na obchodach rocznicy wybuchy III Powstania Śląskiego. W uroczystości udział zapowiedział też prezydent Bronisław Komorowski.
Posłuchaj informacji:
Posłuchaj informacji:
Posłuchaj informacji:
Z Katowic - Marek Świercz i Piotr Wójtowicz (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)