Cd. sporu o legalność decyzji rady powiatu w Namysłowie
– Opozycja z byłym szefem powiatu Michałem Ilnickim odwołała się od decyzji prokuratury do Sądu Rejonowego w Brzegu. Ten z kolei uznał, że sprawę należy skierować do Kluczborka – wyjaśnia prezes Iwona Twardzik.
– Sąd Rejonowy w Brzegu nie jest właściwy miejscowo do rozpoznania tego zażalenia. Czyn, którego dotyczy postanowienie, nie miał miejsca na terenie jego właściwości, lecz w Namysłowie, a więc właściwy jest w tym przypadku Sąd Rejonowy w Kluczborku. Sąd w Brzegu nie będzie zajmował się tą sprawą. Do dziś nie wpłynęło zażalenie i postanowienie o przekazaniu jest prawomocne – tłumaczy prezes Iwona Twardzik.
Michał Ilnicki uważa, że organy ścigania w dalszym ciągu nie mają kompletu dokumentów, a część z posiadanych jest nieprawdziwych.
– Aby uchwały były prawomocne, powinno je podejmować 9 członków, czyli połowa składu ustawowego rady. Na pierwszej sesji było ich 8, wiec decyzje podjęte zostały bezprawnie. Protokół przekazany wojewodzie został sfałszowany. Zapisano w nim, że obecnych członków było dziewięciu – dodaje Michał Ilnicki.
Były starosta wielokrotnie przyznawał, że nowy zarząd powiatu powinien zostać odwołany. Legalność pierwszej sesji uznał wcześniej wojewoda opolski.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Karolina Kopacz)