Prezydent Arkadiusz Wiśniewski mówił wcześniej na antenie Radia Opole, że ma plan finansowy, ale na razie go nie ujawnia. - Prezydent lakonicznie mówi, że ma pomysł, ale go nie zdradzi. To nie jest piaskownica, że mam zabawki, ale ich wam nie pokażę. Mówimy o poważnej inwestycji sięgającej 250, a może i nawet 300 mln zł, która ma przechodzić obok domów mieszkańców. - Urzędnicy prezydenta nie informują również, czy Opole ma zdolność zrealizowania tej inwestycji z kredytu. Miasto jest bowiem zadłużone w 48 procentach - przypomina radny PO.

- Uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy wybudować obwodnicę południową - zaznana Tomasz Kaliszan. - Trzeba rozwijać miasto, uważamy że trzeba wybudować także obwodnicę południową, na którą jest dokumentacja techniczna. Ona powinna być w pierwszej kolejności, jeżeli mamy jakąś dokumentację techniczną przygotowaną i jest to rozpisane, i posiadamy pewien kosztorys, to trudno, żeby tego nie realizować.

Radny Kaliszan zaznaczył, że zarówno budowa trasy średnicowej, jak i koszty związane z przygotowaniem dokumentacji tej inwestycji nie zostały ujęte ani w budżecie miasta, ani w Wieloletniej Prognozie Finansowej.