Nie będzie obwodnicy Olesna
Jednak kiedy doszło do dyskusji w 2007 roku na temat przebiegu drogi, powstały dwa warianty. Jeden wypłynął z urzędu miasta, drugi został zaproponowany przez dyrekcję dróg i autostrad. Gmina chciała, aby droga przebiegała wzdłuż planowanej strefy inwestycyjnej. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu, który uchylił postanowienie Ministra Środowiska, dotyczące pozwoleń środowiskowych i budowy obwodnicy w wersji południowej, czyli w wersji GDDKiA. Właśnie to według rzecznika prasowego brak zgody ze strony gminy i protesty wpłynęły na to, że inwestycja nie została rozpoczęta.
- Obwodnica Olesno jako osobne zadanie wypadła z programu budowy dróg w najbliższych latach. Stało się tak z powodu protestów ze strony samorządów i mieszkańców - informuje Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA.
Zarzuty odpiera Jerzy Chęciński, wiceburmistrz Olesna, twierdząc, że to właśnie wersja obwodnicy zaproponowana przez gminę, zwana błękitną, była najwłaściwsza.
– Samorząd miał prawo wypowiedzieć się na temat tak kluczowej inwestycji. Byliśmy i jesteśmy przekonani, że wersja obwodnicy północnej może usunąć problemy drogowe w Oleśnie – twierdzi Chęciński.
Radio Opole dowiedziało się, że jedno z głównych założeń kampanii wyborczej obecnego burmistrza Sylwestra Lewickiego zostało po raz kolejny przesunięte. Obecnie budowa drogi może rozpocząć się między rokiem 2016 a rokiem 2020.
Wiceburmistrz Olesna zapewnia jednak, że nie poprzestanie na staraniach o wcześniejszy termin realizowania budowy.
- Ostatnie trzy lata są stracone, ponieważ można było kontynuować pracę i przygotować odpowiedni wniosek. Będziemy się starali, aby do tych prac doszło. Oczywiście, nie należy to do nas, tylko do GDDKiA.
Mieszkańcy Olesna muszą zatem dalej czekać na decyzję urzędników.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wrona (oprac. Michał Dróbka)