Palił się magazyn z materiałami plastikowymi
Nie potwierdza tego młodszy brygadier Leszek Morkis, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu. – Trudno mi powiedzieć, co tam było, dopiero jutro jak otrzymam notatki służbowe z akcji będę więcej wiedział. Tych materiałów było bardzo dużo i dlatego akcja trwała tak długo – wyjaśnia Morkis.
Pożar wyglądał bardzo groźnie ze względu na duże zadymienie. – Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej. Osób poszkodowanych nie było. Ilość składowanych materiałów spowodowało to, że pożar bardzo szybko dotarł na dach. Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru, jednak główne później działania musieliśmy skupić na przeszukaniu i dogaszeniu tego pogorzeliska – relacjonuje rzecznik prasowy.
Posłuchaj informacji:
Łukasz Nawara (oprac. Michał Dróbka)