Kryzys rezolucyjny w Sejmiku Województwa
W sprawie Tragedii Górnośląskiej wypowiedzieli się m.in. Ryszard Galla (MN), Kryspin Nowak (SLD), Leszek Korzeniowski (PO) oraz Sławomir Kłosowski (PiS).
– W województwie śląskim, w Katowicach taka rezolucja została podjęta prawdopodobnie 2 lata temu. Chcieliśmy na wzór tamtej przyjąć podobną u nas na Opolszczyźnie – wyjaśnia Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.
Kryspin Nowak z SLD przypomniał, że zaproponowana rezolucja nie spodobała się innym klubom. – Kluby wypowiedziały się, żeby dokonać małych modyfikacji, aby w tej rezolucji ująć taki aspekt, że wszyscy mieszkańcy Górnego Śląska ponieśli szkody w wyniku działań wojennych, bo styczeń 1945 roku to jeszcze są działania wojenne. Wojna między Związkiem Radzieckim, a Niemcami – wyjaśnia Nowak.
Mniejszość rezolucji jednak nie chciała poprawić, dlatego zdaniem posła Leszka Korzeniowskiego jest to głównym zmartwieniem.
– Wina, czy problem leży po stronie kolegów z Mniejszości Niemieckiej, ponieważ oni są autorem, oni proponują takie stanowisko, które jest trudne do zaakceptowania przez pozostałych i jest sytuacja patowa – twierdzi Korzeniowski.
W podobnym tonie wypowiedział się Sławomir Kłosowski z PiS. – Apeluję do posła Galli, do przewodniczącego Rascha i do Józefa Kotysia, żeby nie wykorzystywali historii do politycznych celów mniejszości niemieckiej na Śląsku Opolskim – dodaje poseł PiS.
Poseł Galla zauważył, że w sprawie obu rezolucji mniejszość nie jest traktowana po partnersku. – Nie chciałbym, abyśmy temat rezolucji rozpatrywali w kategoriach winy, ponieważ nie o to chodzi. Szkoda, że nie można rozmawiać na równym partnerstwie – mówi poseł.
Spór o rezolucję trwa, a już 6 maja na wspólnym posiedzeniu sejmików województw opolskiego i śląskiego ma zostać przyjęta przez aklamację rezolucja w sprawie rocznicy Trzeciego Powstania Śląskiego.
Posłuchaj informacji:
Marek Świercz (oprac. Michał Dróbka)