- To już można powiedzieć taka nasza sylwestrowa tradycja. Kilka lat temu wpadliśmy z kolegą na pomysł, żeby powitać nowy rok w wodzie i okazało się, że spotkało się to z bardzo dużym zainteresowaniem - mówi Dariusz Chwist z opolskich morsów.

- To jest takie nasze pożegnanie starego roku i przywitanie nowego roku, gdzie wspólnie wszyscy razem z uśmiechem wchodzimy do wody. Składamy też sobie życzenia, bo wiadomo zdrowie jest najważniejsze. Też wchodzimy po to, aby być zdrowym, bo wiadomo morsowanie też hartuje. Poza tym wydzielają nam się również endorfiny i jesteśmy pięknie, szczęśliwe uśmiechnięci i wchodzimy z uśmiechem w nowy rok.

Dodajmy, że jeśli ktoś dzisiaj jeszcze nie ma odwagi spróbować, to może to zrobić jutro (01.01). Punktualnie o godzinie 11:00 grupa "Morsy Opole" również wejdzie do wody.