"Nie jest źle". Stan dróg o poranku nie oburzył kierowców [ZDJĘCIA]
Bywało gorzej - mówią kierowcy, którzy z samego rana wjechali na opolskie ulice. Dostawcy, którzy dbają o to, by nie zabrakło nam pieczywa czy wędliny mówią, że bywało gorzej. Śnieżna zima nie zaskoczyła drogowców.
Natomiast na autostradzie i na innych opolskich "krajówkach" nawierzchnia jest czarna mokra. W nocy i rano na tych drogach pracowało ponad 40 pojazdów zimowego utrzymania.
- Ja jadę od Krapkowic, wczoraj było lepiej, ale nie jest tak źle, drogi są takie jak tu. Choć gorzej jest na tych bocznych, dojazdowych. Tam jest biało - mówi nam jeden z dostawców chleba.
Ci, którzy nie mogą korzystać z dobrodziejstwa garażu muszą przygotować się na odśnieżanie. My przypominamy: jazda z zalegającą na dachu białą warstwą może słono kosztować. Według nowego taryfikatora to nawet 3 tysiące złotych.
- A tylko tak tutaj na chwilę przyjechałem. Przez noc napadało. Trzeba skrobać, ale delikatnie, bo to przecież lakier. Ale w sumie to niech tak zostanie do Wigilii przynajmniej - komentuje kolejny kierowca.
Zgodnie z prognozami dziś (15.12) padać może jeszcze przed południem, na termometrach w regionie w ciągu dnia od -3°C do -1°C. Opady wrócą w nocy, na południowym wschodzie województwa może przybyć nawet do 5 cm pokrywy śnieżnej. Do tego możliwa jest mgła osadzająca szadź i skutecznie ograniczająca widzialność do 500 m. Temperatura spadnie do -10°C.