Wolontariusze Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy przygotują spotkanie wigilijne dla uchodźców. Będzie to największa tego typu wigilia w regionie. Wolontariusze sami ulepią uszka i pierogi, aby uraczyć ukraińskich gości tradycyjnymi polskimi potrawami.
- Chcemy w ten sposób stworzyć namiastkę świąt dla ukraińskich uchodźców mieszkających obecnie na Opolszczyźnie. Stąd taki pomysł wolontariuszy przy pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża - mówi Roman Pałka, koordynator wojewódzki ds. humanitarnych z ramienia PCK. - Będzie to symboliczny poczęstunek, jakaś polska potrawa, stawiamy na barszcz i uszka. Spodziewamy się, że około 100 wolontariuszy wesprze to. Oczywiście, także nasi strażacy OSP zadeklarowali swoją pomoc przy tej imprezie. To jest taka szalona akcja wolontariuszy, bo nie będzie to catering, a za organizacją poczęstunku stoi nasza pani Grażynka, która uczestniczy w życiu TOWU od początku. Wolontariusze będą własnoręcznie przygotowywać uszka i pierogi przy jej pomocy. Spodziewamy się, że przewinie się tu około tysiąca osób, więc tą liczbę trzeba pomnożyć razy kilka uszek i pierogów.
- Mamy też prezenty dla dzieci w postaci paczek przygotowanych przez dzieci z Holandii. Będzie czekać też na nich mikołaj, elfy i bałwanek - dodaje Roman Pałka.
Spotkanie wigilijne w siedzibie TOWU w centrum handlowym Turawa Park odbędzie się we wtorek, 20 grudnia, o godzinie 17:00.