- W tej chwili na miejscu pracuje 10 zastępów straży pożarnej - mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP kapitan Łukasz Nowak.

- Mamy około 2 zarzewi ognia w tej konstrukcji, gdzie była strzelnica. Czekamy na patrol saperski, który oceni bezpieczeństwo wewnątrz budynku i wtedy będziemy mogli wejść do wnętrza. Czekamy również na inne służby, czyli nadzór budowlany, który będzie miał swoje zdanie co do tego, czy można wejść i czy jest bezpiecznie dla naszych ratowników. Jeśli będzie wszystko w porządku i nie będzie trzeba dogaszać, to miejsce zostanie przekazane policji celem ich dalszych działań - wyjaśnia kpt. Nowak.

W wyniku pożaru zginęła jedna osoba, a dwie ranne przewieziono do szpitala.

Według nieoficjalnych informacji, w objętym ogniem budynku strzelnicy miało dochodzić do eksplozji amunicji, co stwarzało dodatkowe zagrożenie dla gaszących pożar strażaków.

Przypomnijmy, ogień pojawił się tam wczoraj około 19 w kompleksie hotelowo-rekreacyjnym, gdzie mieści się m.in. strzelnica. Pożar szybko się rozprzestrzeniał. Przed północą z żywiołem walczyły 22 zastępy straży.