– Nie namawiałem senatora Krajczego. Jeśli zdecyduje się na kandydowanie z list PSL, to będzie to jego własna decyzja – powiedział Radiu Opole szef ludowców w regionie Stanisław Rakoczy.

Lider Prawa i Sprawiedliwości w województwie, poseł Sławomir Kłosowski, był zaskoczony wypowiedzą Rakoczego. – Nie wiem jak mam to skomentować. Jeśli będzie to decyzja Norberta Krajczego, to trudno, przecież siłą nie mogę nikogo zatrzymać – dodał Kłosowski.

Natomiast poseł SLD Tomasz Garbowski podkreśla, że Kazimierz Łukawiecki i Stanisław Nicieja nie zamykają listy kandydatów lewicy. Kolejnym może być Wiesław Fąfara. – Poważnie podchodzimy do tych wyborów. Jeszcze w tym tygodniu będziemy prowadzić rozmowy z byłym prezydentem Kędzierzyna-Koźla i innymi ewentualnymi kandydatami – zapowiada Garbowski.

Platforma Obywatelska nie zaprzecza, że Kazimierz Łukawiecki będzie poważnym kontrkandydatem, np. dla senatora Piotra Wacha z PO, który także wystartuje w wyborach. – My również odbędziemy dyskusję w partii o tym, kto na jakim terenie ma szanse – zapewnia senator Wach.

Przypomnijmy, od tego roku wybory do Senatu odbędą się w okręgach jednomandatowych.

Posłuchaj Informacji:

(oprac. Wanda Kownacka)