Zembaczyński: Propozycja TVP nie do przyjęcia
Telewizja tłumaczy te nową strategię negocjacyjną m.in. obniżającymi się wpływami z abonamentu.
– Warunki wynikające z regresu finansowego jaki jest w telewizji, czyli spadek dochodu z abonamentu czy z reklam. Powiem ogólnie: warunki zwiększają udział miasta dziesięciokrotnie w kosztach festiwalu, niż było to do tej pory – wyjaśnia Zembaczyński.
Zdaniem prezydenta Zembaczyńskiego propozycja jedynie dwudniowego festiwalu - jak proponuje TVP - jest nie do przyjęcia.
– Będziemy organizowali trzeci dzień, na scenografii telewizyjnej, ale własnym sumptem. Na chwilę obecną budżet trzeciego dnia jest przygotowywany, pracujemy nad nim. Ostatni dzień miałby to być konkurs dla osób, które nie są profesjonalistami, a chcą pokazać swoją osobę – dodaje prezydent.
W jury trzeciego dnia festiwalowego konkursu zasiądzie m.in. Michał Bajor. Prezydent zapowiada dokładne porównanie ewentualnych ofert ze strony innych telewizji - jeśli tylko wpłyną do Ratusza. – Jesteśmy lojalni wobec TVP, ale wobec zmiany „warunków brzegowych" mamy już otwartą drogę do rozmów z innymi – tłumaczy Zembaczyński.
W 2010 roku Opole - także w związku z budową sceny tymczasowej - wydało na organizację festiwalu około miliona złotych. Najbliższa runda rozmów z TVP przy. ul Woronicza ma odbyć się 27 lutego.
Posłuchaj informacji:
Jacek Rudnik (oprac. Michał Dróbka)