Nowa Lewica domaga się wprowadzenia tzw. wdowiej emerytury. Rozpoczyna zbiórkę podpisów
Projekt ustawy zakłada, iż po śmierci małżonka będzie można korzystać z renty rodzinnej i 50 proc. własnego świadczenia emerytalnego. Obecnie wdowa bądź wdowiec może albo pozostać przy swoim świadczeniu, bądź przejść na rentę rodzinną, która wynosi 85 proc. świadczenia po zmarłym.
- Obecna sytuacja jest skrajnie niesprawiedliwa - mówi Piotr Woźniak, współprzewodniczący Nowej Lewicy w regionie. - Jak wytłumaczyć sytuację, w której dwoje małżonków przez 50 lat rozlicza się we wspólnocie małżeńskiej, płacą te same podatki i składki na ubezpieczenie społeczne i rozliczają się wspólnie i nie mogą dziedziczyć swoich emerytur. Pomysł Lewicy polega na tym, żeby to dziedziczenie było możliwe w formie ustawowego zapisu.
- Ten pomysł nie ma barw politycznych – przekonuje Woźniak. - Z tego miejsca, z placu Wolności w Opolu, z serca Opolszczyzny, zachęcamy do wsparcia tego projektu, bo jest społecznie sprawiedliwy. Nieważne, w jakim jesteście wieku, każdy kiedyś będzie emerytem, każdy może się znaleźć w tej sytuacji - dodaje.
Pomysł wspiera Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. - Czasem w gospodarstwie domowym jest to sytuacja "być albo nie być". Dziś mamy drożyznę, inflację 17% i to nie są ruchy wyborcze. To się należy ludziom od dawna - dodaje Wojciech Rajchel, przewodniczący Rady OPZZ w województwie.
Podpisy będzie można złożyć w biurze Lewicy na ul. Daszyńskiego w Opolu, biurach terenowych, w biurze OPZZ i w innych miejscach w województwie. – Będziemy widoczni, aby mogli Państwo składać podpisy – zapewnia Piotr Woźniak.
- Ten pomysł nie ma barw politycznych – przekonuje Woźniak. - Z tego miejsca, z placu Wolności w Opolu, z serca Opolszczyzny, zachęcamy do wsparcia tego projektu, bo jest społecznie sprawiedliwy. Nieważne, w jakim jesteście wieku, każdy kiedyś będzie emerytem, każdy może się znaleźć w tej sytuacji - dodaje.
Pomysł wspiera Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. - Czasem w gospodarstwie domowym jest to sytuacja "być albo nie być". Dziś mamy drożyznę, inflację 17% i to nie są ruchy wyborcze. To się należy ludziom od dawna - dodaje Wojciech Rajchel, przewodniczący Rady OPZZ w województwie.
Podpisy będzie można złożyć w biurze Lewicy na ul. Daszyńskiego w Opolu, biurach terenowych, w biurze OPZZ i w innych miejscach w województwie. – Będziemy widoczni, aby mogli Państwo składać podpisy – zapewnia Piotr Woźniak.