Sprawa przebiegu obejścia Zawady wywołuje dyskusje i kontrowersje wśród mieszkańców okolicznych miejscowości. Do swoich racji przekonują banerami na posesjach, ale też w mediach społecznościowych.

- Nasza córka ma astmę. Postanowiliśmy się wyprowadzić z Opola w spokojniejsze miejsce bez spalin. Okazuje się, że gdy dom już prawie stoi to w niedalekiej przyszłości możemy mieć obwodnicę za oknami – mówi pani Elżbieta, której posiadłość znajduje się w pobliżu wariantu 8. przebiegu obwodnicy.

- Sprawdzaliśmy plan zagospodarowania, czy jakieś inwestycje są prowadzone wkoło. Akurat tam, gdzie kupiliśmy działkę nie było. A okazało się, że jakieś 50 metrów od naszego domu może zostać wybudowana obwodnica.

Sytuację analizuje również pan Tomasz, który posiada działkę po wschodniej części Zawady i w przypadku wariantu 4. obwodnicy także w pobliżu jego ziemi będzie przebiegała nowa droga.

- Wariant 3 w ogóle nie ma prawa bytu, bo jest najbardziej uciążliwy dla mieszkańców Zawady. Natomiast ten przebiegający obok mojej działki również jest problematyczny - mówi Tomasz Rogalny, właściciel działki w Zawadzie.

- Patrząc na wariant wschodni, uważam, że on w znaczącym stopniu oddziałuje na środowisko. Przebiega w bliskiej odległości studni wodociągowych, z których zaopatrują się opolanie.

- Etap studium korytarzowego jest już za nami. Mamy do dalszej analizy trzy warianty: trzeci, czwarty i ósmy – mówi Agata Andruszewska z GDDKiA w Opolu.

- Zakres tych trzech przedstawionych wariantów będzie uszczegóławiany po to, żeby wyłonić spośród analizowanych wariantów na etapie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, wariant optymalny i alternatywny. Te dwa warianty będą przedstawione we wniosku do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach tego zadania.

Pracę nad stworzeniem tych dwóch koncepcji rozpoczną się w 2023 roku. Wykona je biuro projektowe wyłonione przez GDDKiA. Ostateczny planowany przebieg obwodnicy Zawady poznamy do 2025 roku.