PRYWATYZACJA PKS-u
28.07
Podając się do dymisji wicewojewoda opolski Jan Dzierżon przestał też być przewodniczącym komisji powołanej celem prywatyzacji prudnickiego PKS. Zmiana przewodniczącego komisji nie powinna znacznie opóźnić rozpoczęcia procedury prywatyzacyjnej tego przedsiębiorstwa - zapewniono nas w opolskim Urzędzie Wojewódzkim.
Właścicielem prudnickiego PKS-u jest Skarb Państwa. Reprezentujący go Urząd Wojewódzki ogłosił zaproszenie do rokowań w sprawie prywatyzacji tego przedsiębiorstwa. Termin składania ofert minął 17 lipca. Do rokowań zgłosiły się dwie firmy. Wicewojewoda Jan Dzierżon miał nadzorować prywatyzację.
Nie zapadła jeszcze decyzja, kto zostanie przewodniczącym komisji powołanej przez wojewodę w celu prywatyzacji prudnickiego PKS-u. Nie wiadomo też kiedy otwarte zostaną oferty złożone przez firmy zainteresowane kupnem tego przedsiębiorstwa.
- Jeżeli urlopy i delegacje członków komisji pozwolą nastąpi to najszybciej w przyszłym tygodniu - poinformował Tomasz Ganczarek dyrektor Wydziału Skarbu Państwa i Przekształceń Własnościowych Urzędu Wojewódzkiego w Opolu. - Trudny jest w tej chwili do określenia termin zakończenia rokowań dotyczących prywatyzacji prudnickiego PKS-u.
- Wcześniej załoga PKS-u nie zdecydowała się na prywatyzację pracowniczą. Dlatego na sprzedaż przedsiębiorstwa zdecydował się wojewoda opolski, który reprezentuje właściciela - Skarb Państwa.
PKS w Prudniku od kilku lat przynosi zyski, które wynoszą blisko 200 tysięcy złotych rocznie.
poniatyszyn
Podając się do dymisji wicewojewoda opolski Jan Dzierżon przestał też być przewodniczącym komisji powołanej celem prywatyzacji prudnickiego PKS. Zmiana przewodniczącego komisji nie powinna znacznie opóźnić rozpoczęcia procedury prywatyzacyjnej tego przedsiębiorstwa - zapewniono nas w opolskim Urzędzie Wojewódzkim.
Właścicielem prudnickiego PKS-u jest Skarb Państwa. Reprezentujący go Urząd Wojewódzki ogłosił zaproszenie do rokowań w sprawie prywatyzacji tego przedsiębiorstwa. Termin składania ofert minął 17 lipca. Do rokowań zgłosiły się dwie firmy. Wicewojewoda Jan Dzierżon miał nadzorować prywatyzację.
Nie zapadła jeszcze decyzja, kto zostanie przewodniczącym komisji powołanej przez wojewodę w celu prywatyzacji prudnickiego PKS-u. Nie wiadomo też kiedy otwarte zostaną oferty złożone przez firmy zainteresowane kupnem tego przedsiębiorstwa.
- Jeżeli urlopy i delegacje członków komisji pozwolą nastąpi to najszybciej w przyszłym tygodniu - poinformował Tomasz Ganczarek dyrektor Wydziału Skarbu Państwa i Przekształceń Własnościowych Urzędu Wojewódzkiego w Opolu. - Trudny jest w tej chwili do określenia termin zakończenia rokowań dotyczących prywatyzacji prudnickiego PKS-u.
- Wcześniej załoga PKS-u nie zdecydowała się na prywatyzację pracowniczą. Dlatego na sprzedaż przedsiębiorstwa zdecydował się wojewoda opolski, który reprezentuje właściciela - Skarb Państwa.
PKS w Prudniku od kilku lat przynosi zyski, które wynoszą blisko 200 tysięcy złotych rocznie.
poniatyszyn