Wojewoda opolski o zakończonej właśnie budowie tłoczni gazu w Kędzierzynie-Koźlu i kolejkach po paszporty
- Nadrabiamy ogromne zaległości wynikające z braku inwestycji w infrastrukturę gazową - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, odnosząc się do przekazywanej właśnie w użytkowanie tłoczni gazu w Kędzierzynie-Koźlu. Jest to pierwsza taka przepompownia gazu w województwie opolskim i zarazem 16 taki zakład w kraju.
- Jest to też związane z tym, co się dzieje obecnie na Ukrainie, czyli z agresją rosyjską i dyktatem Gazpromu Putina, jeżeli chodzi o dostawy gazu i narzucanie horrendalnych cen, wiadomo, co się w tej chwili dzieje - powiedział wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.
Tłocznia gazu w Kędzierzynie-Koźlu jest jedną z kluczowych inwestycji spółki Gaz-System w południowo-zachodniej Polsce i stanowi kolejny element korytarza gazowego Północ-Południe.
Nowa tłocznia umożliwi przesył gazu w kierunku zachodnich, południowych i wschodnich rejonów Polski, przyczyniając się w ten sposób również do poprawy jakości powietrza.
W pierwszym etapie zostanie wyposażona w trzy agregaty sprężarkowe napędzane turbinami gazowymi łącznie o mocy 23 MW. Docelowo będzie też możliwość rozbudowy obiektu do sześciu sprężarek o łącznej maksymalnej mocy 69 MW.
Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski odniósł się też do kolejek wnioskodawców do uzyskania paszportu. W jego ocenie jednym z powodów jest fakt składania dokumentów w kilku miejscach jednocześnie: - Każdy może złożyć w dowolnym punkcie Polski wniosek o paszport, a niektórzy zapobiegliwi składali na przykład wnioski w trzech czy czterech województwach i czekali gdzie będzie szybciej.
- W tej chwili mamy taką sytuację, że musiałem oddelegować dodatkowych pracowników, przy czym około 30 procent osób z "kolejki internetowej" jest obecnie weryfikowane.
Kolejka oczekujących powinna się jeszcze w kwietniu skrócić z ośmiu tysięcy o jedną trzecią.