Poseł Katarzyna Czochara również otrzymała mail z pogróżkami "za pomoc Ukrainie"
Kolejne pogróżki związane z pomocą Ukrainie adresowane do polityków. Tym razem maila z informacją o podłożeniu bomby pod biurem otrzymała poseł Katarzyna Czochara. W treści nadesłanej do parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości czytamy, że za wspieranie Ukrainy w wojnie z Rosją spotka ją podobny los, jak prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Katarzyna Czochara zaznacza, że to nie pierwsze pogróżki pod jej adresem, natomiast tym razem nadawca podał, że bomba zostanie zdetonowana jutro w południe.
- Po raz pierwszy jest mail dotyczący bomby. Żeby mieć 100-procentową pewność, że nic złego się nie wydarzy, podjęłyśmy z panią dyr. biura konkretne działania - mówi Katarzyna Czochara
Sprawą zajmuje się już policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Poseł Katarzyna Czochara, odnosząc się do pogróżek, dodała, że wcześniej maila z zapowiedziami zemsty otrzymała podczas głosowania nad ustawą odbierającą przywileje dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
Dodajmy, że w tym miesiącu maile o podobnej treści otrzymali także posłowie opozycji Tomasz Kostuś, Witold Zembaczyński i Ryszard Galla, o czym informowaliśmy. Treść jest podobna. Nieznany nadawca poinformował ich, że za pomoc Ukrainie wysadzi ich biura poselskie. Alarmy okazały się fałszywe. Wszystkie pogróżki bada opolska policja.
- Po raz pierwszy jest mail dotyczący bomby. Żeby mieć 100-procentową pewność, że nic złego się nie wydarzy, podjęłyśmy z panią dyr. biura konkretne działania - mówi Katarzyna Czochara
Sprawą zajmuje się już policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Poseł Katarzyna Czochara, odnosząc się do pogróżek, dodała, że wcześniej maila z zapowiedziami zemsty otrzymała podczas głosowania nad ustawą odbierającą przywileje dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
Dodajmy, że w tym miesiącu maile o podobnej treści otrzymali także posłowie opozycji Tomasz Kostuś, Witold Zembaczyński i Ryszard Galla, o czym informowaliśmy. Treść jest podobna. Nieznany nadawca poinformował ich, że za pomoc Ukrainie wysadzi ich biura poselskie. Alarmy okazały się fałszywe. Wszystkie pogróżki bada opolska policja.