Starostowie dożynek w gminie Prudnik powiedzieli nam o niezadowoleniu rolników Małgorzta Cymbalista i Zdzisław Starowski

(fot. Jan Poniatyszyn / AFRO)

Powodem są ceny oferowane za zboża. Zdarza się, że są niższe nawet od tych sprzed trzech lat. Zdesperowani rolnicy zapowiadają protesty. Na produkcji rolników interesy robią inni – uważa Janina Stanisz z Rudziczki.


Interesy rolników mogłyby reprezentować ich związki zawodowe. Jednak bez pełnomocnictwa plantatorów nie możemy negocjować cen – wyjaśnia Danuta Bajak prezes Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Opolu.


Ssytuacja na rynku zmusza rolników do sprzedaży kontraktacyjnej – tłumaczy od sołtys Niemysłowic Zbigniew Kosiński.


O problemach rolników dyskutowano dziś (22.09) w Pokrzywnej. Tam spotkała się Komisja Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi. Możemy być inicjatywnym województwem, które próbowałoby doprowadzić do ukrócenia zmowy pośredników – powiedział nam przewodniczący Komisji Kazimierz Pyziak:


Ingerencja w wolny rynek jest trudna – zaznacza Pyziak. Ale wskazuje też, że Opolszczyzna ma predyspozycje, aby zająć się problemem rolników – bo 4 posłów z naszego regionu pracuje w sejmowej komisji rolnictwa, a Leszek Korzeniowski z Platformy Obywatelskiej jest jej przewodniczącym


Jan Poniatyszyn Barbara Morajko (oprac. WK)