Na "święconkę" do kościołów trafia bardzo wielu wiernych. Jak zauważa ks. Marek Lis, wśród przybywających w tym dniu do kościołów są też osoby, które nie uczestniczą w liturgiach Triduum Paschalnego, a przez to uciekają im istotne wydarzenia Wielkiego Piątku, jak również radość niedzielnego poranka.

- Stając pośrodku między Wielkim Piątkiem, między Krzyżem a Zmartwychwstaniem i właściwie tracąc jedno i drugie. A więc, jeżeli ktoś już przychodzi w tę Wielką Sobotę, to niech nie zapomni, że następnego dnia jest Niedziela Zmartwychwstania i to ona nadaje sens, chociażby temu błogosławieństwu paschalnemu, wielkanocnemu pokarmów.

Wieczorem odprawiona zostanie Liturgia Wigilii Paschalnej, połączona z błogosławieństwem ognia i wody, na której wierni odnowią swoje przyrzeczenia chrzcielne. W wielu parafiach uroczystość rozpocznie się w godzinach późnowieczornych i połączona będzie z procesją rezurekcyjną, która powinna mieć miejsce już po północy.