Około 13 tys. uchodźców z Ukrainy na Opolszczyźnie. "Pomoc dla nich szacujemy na 140 mln zł"
- Wspólnie z różnymi podmiotami wysłaliśmy do tej pory 10 transportów sprzętu i środków medycznych do walczącej Ukrainy - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła. Dary trafiły między innymi do szpitali i straży pożarnej w Iwano-Frankiwsku. - Jeśli chodzi o dalszą pomoc dla uchodźców, nasze potrzeby określiliśmy na poziomie ponad 140 mln zł - wyjaśnia marszałek.
- Przede wszystkim podjęliśmy uchwałę o zabezpieczeniu 2 mln zł zgodnie ze specustawą na pomoc uchodźcom na Opolszczyźnie i na Ukrainie. Równolegle złożyliśmy wniosek do Komisji Europejskiej, do polskiego rządu na ponad 140 mln zł z pieniędzy europejskich. Komisja Europejska wydała takie rozporządzenie CARE, czyli opieka, które pozwala polskiemu rządowi i nam regionalnym funduszom europejskim wykorzystać oszczędności na pomoc dla opolskich instytucji, tym samym dla uchodźców. Po pierwsze pokazaliśmy, że mamy 5 mln zł oszczędności w Europejskim Funduszu Społecznym.
- Pieniądze mają trafić między innymi do urzędów pracy na przygotowanie opolskich przedsiębiorców do zatrudnienia uchodźców - dodaje gość Radia Opola. - Zdajemy sobie sprawę, że część osób zostanie, część będzie chciała wrócić. To też jest dla nas ważny sygnał, dlatego że powiatowy urząd pracy i przedsiębiorca jest dla osób, które będą chciały tutaj zostać. To będzie pomoc systemowa i włączająca te osoby do systemu zatrudnienia, do systemu edukacji. To będzie budowane czegoś trwałego. Ale zdajemy sobie sprawę, że część osób powie, że chce wracać, bo tam została mama, ojciec, rodzina, mój dom nie jest zburzony. Więc pewnie założymy jakieś trzy miesiące, może do końca lipca wsparcie w zakresie pomocy społecznej.
Władze samorządowe oszacowały, że na Opolszczyźnie przebywa obecnie około 13 tysięcy uchodźców.
- Pieniądze mają trafić między innymi do urzędów pracy na przygotowanie opolskich przedsiębiorców do zatrudnienia uchodźców - dodaje gość Radia Opola. - Zdajemy sobie sprawę, że część osób zostanie, część będzie chciała wrócić. To też jest dla nas ważny sygnał, dlatego że powiatowy urząd pracy i przedsiębiorca jest dla osób, które będą chciały tutaj zostać. To będzie pomoc systemowa i włączająca te osoby do systemu zatrudnienia, do systemu edukacji. To będzie budowane czegoś trwałego. Ale zdajemy sobie sprawę, że część osób powie, że chce wracać, bo tam została mama, ojciec, rodzina, mój dom nie jest zburzony. Więc pewnie założymy jakieś trzy miesiące, może do końca lipca wsparcie w zakresie pomocy społecznej.
Władze samorządowe oszacowały, że na Opolszczyźnie przebywa obecnie około 13 tysięcy uchodźców.