Posłowie i senatorowie wspólnie obchodzili 23. rocznicę przystąpienia Polski do NATO.

Zdaniem Ryszarda Wilczyńskiego, posła Koalicji Obywatelskiej, Zgromadzenie Narodowe było historyczne, a prezydent Duda powiedział bardzo ważną rzecz.

- Powiedział, że fundamentem naszego bezpieczeństwa jest członkostwo w NATO i Unii Europejskiej oraz, że to członkostwo jest polską racją stanu. Myślę, że dla klubu Prawa i Sprawiedliwości, a w szczególności Solidarnej Polski, to były słowa nie do przełknięcia wręcz. Prezydent pokazuje jednak, że ma za sobą etap mówienia o jakiejś wyimaginowanej wspólnocie.

Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, nazywa orędzie prezydenta wystąpieniem prawdziwego męża stanu.

- Każde słowo było wyważone i każde trafione w punkt. Nawet kwestie mogące być uznawane za kontrowersyjne, a które poruszył pan prezydent, zostały przyjęte z pełnym zrozumieniem. Bardzo cieszę się, że w tej sytuacji opozycja stanęła na wysokości zadania.

Dodajmy, podczas piątkowego Zgromadzenia Narodowego zdalnie głos zabrał też Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO i Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.