Wiktoria Herba, mieszkanka Głubczyc od 15 lat czeka na podłączenie do jej lokalu gazu. Mimo wielu próśb do dzisiaj przygotowuje posiłki na starym piecu kaflowym. Jest to drogie i uciążliwe, szczególnie w lecie – skarży się naszemu reporterowi.



Żeby doprowadzić tam gaz trzeba przebudować całą instalację – twierdzi Mirosław Szypowski, prezes Głubczyckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.


Mariusz Mróz, zastępca burmistrza Głubczyc uważa, że gmina wywiązała się ze swoich zadań.


Możemy dołożyć tylko 400 zł do zmiany tej instalacji – dodaje prezes GTBS-u.


Pojawia się jednak szansa na rozwiązanie tego problemu.


Prezes GTBS-u obiecał, że zostanie zorganizowane w tej sprawie spotkanie z władzami miasta i lokatorami. Być może uda się dojść do porozumienia i po 15 latach mieszkanka ulicy Chrobrego nie będzie musiała gotować na starym piecu kaflowym.


Łukasz Nawara (oprac. BO)