Taki stan obowiązuje do 11 lutego. Rozpędzająca się piąta fala nie ominęła również kierowców, co skutkuje chwilowymi brakami kadrowymi. Poza tym większość uczniów przechodzi na zdalny tryb nauczania, więc w autobusach będzie zdecydowanie mniej pasażerów.

- To jest spowodowane pandemią koronawirusa. Wielu naszych kierowców znalazło się na zwolnieniach lekarskich. Mają na to wpływ z jednej strony zakażenia COVID-19 i nałożone kwarantanny. Widać również pośrednie efekty pandemii, czyli choroby nieleczone wskutek braku dostępu do lekarzy. One stały się schorzeniami przewlekłymi - mówi Agnieszka Kolasa z MZK Opole.

Agnieszka Kolasa zwraca również uwagę na ponowne wyznaczenie stref buforowych, oddzielających kierowców od reszty autobusu.

- Strefy wyłączone zostaną wyznaczone w pobliżu kabin kierowców i będą mieć powierzchnię około półtora metra kwadratowego. W tej strefie nie mogą przebywać pasażerowie i nie będzie możliwości korzystania z pierwszych drzwi autobusów.

W autobusach ciągle obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.